Autor |
Wiadomość |
ada_dreamer
El Adolfix
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z chmur
|
Wysłany:
Nie 14:15, 02 Kwi 2006 |
 |
Jak dla mnie Twoje wiersze są takie....kurde nie umiem jednym słowem tego okreslić, ale wkurzja mnie jednoczesnie bardzo zachwycając....O ile rozumiesz o co mi biega.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Vincent_Ettrich
Ponury Żniwiarz
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rondua
|
Wysłany:
Pon 1:13, 03 Kwi 2006 |
 |
dzieki za komentarze w koncu jakos tak inaczej mi sie zrobilo jak tak troche bardziej szczerze i z uzuciem szarych komorek napisaliscie a nie poweilajac schematy
ciekawe fajne podoba mi sie... bleble..hehehe
aaa
tomchen to nie do konca tak jest ze suche sa moje wiersze tak ich nie odbierano z tego co pamietam...
a zajrzales na poeme??????? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Vincent_Ettrich
Ponury Żniwiarz
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rondua
|
Wysłany:
Pon 1:23, 03 Kwi 2006 |
 |
a to ?????
meteorologiczno - romantycznie
odwilż
Stało się
TO
na co wszyscy czekali
nadeszła ONA
WIOsna
odeszła jak zwykle
ZIM(n)A
pech to dla niej
miejmy nadzieje że nie
przedwczesne to szczęście
zwiastuny niemylące
wywołane uporem ludzkim
ciągłym narzekaniem upór
konsekwencją nazwijmy
dzięki niej wszystko możliwe
ponownie
rozprostuj ciało
po Skostniałej Pani
Mrozu
niepozbawionej zalet
tylko
przenudzonej uprzykrzonej
nie dane było zostać nam dłużej razem
nawet
mimo moich usilnych dążeń
naprzeciw wszystkim
głównie
sobie …
Świetnie
po roztopach
co się stanie?
co?
ma … ?
V . E
23 03 05 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Vincent_Ettrich
Ponury Żniwiarz
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rondua
|
Wysłany:
Pon 1:24, 03 Kwi 2006 |
 |
i takie w innym stylu wyglupy...
powiedzmy
Gra
Czasem, gdy mi źle
Siedzę
W pokoju
Z pustką w głowie
Rozpoczynam grę ku wyobraźni znoju
Myślę - najpiękniejsze
Pstryk
Pojawia się
Widok niczym wybryk
Imaginacji prawdziwszy
Niż mógłby być
Rozkazuje - spokojnie
Spokojniejszy jestem niż
w którymkolwiek z żyć
moja wyobraźnia działa wybornie
mówię jej czyż
nie mogła by nić
powstać między realnie
istniejącym światem a tobą
odpowiada złośliwie – bo w końcu
MOJĄ jest imaginacją
możesz pomarzyć
odchodź tak jak ja z
GRACJĄ
6 stycznia 2005 |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vincent_Ettrich dnia Nie 4:26, 23 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Tomchem
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z obłoków
|
Wysłany:
Pon 10:34, 03 Kwi 2006 |
 |
Vincent ja tylko napisalem o moich odczuciach... po prostu w pewnych momentach czytajac twoje wiersze czuje sie tak jakby one byly takie zbyt ksiazkowe, bez emocji... Natomiasdt jesli chodzi o twoje dwa kolejne wiersze w pierwszym podoba mi sie zakonczenie juz czytalem twoje lepsze wiersze... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Vincent_Ettrich
Ponury Żniwiarz
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rondua
|
Wysłany:
Nie 4:16, 23 Kwi 2006 |
 |
cos z głebi szuflady...
sami oceniajcie
Triduum Paschalne
Wielki Czwartek
Spotkali – śmy
byliśmy wraz ze sobą
niczym oni ze swym mistrzem
radość przez nas przebijała jak
Ostatnia Wieczerza
niepokój
ze swym mistrzem
jednak
u nas mistrzów ci niedostatek
więc zaznaczył się
brak jego
przy naszym zielonym
obłąkańczym stole
usłyszeli – śmy czas iść
gdzie Judasz ?
pewnie zachlał jak zwykle
nie, nie najebał się
jak tu ma się wypełnić
cokolwiek
młodość rządzi własnymi prawami
innych nie ma czyli są
żadne
cudowny widok proste piękno
bo możemy być jesteśmy
wesołość
dzielimy się fajkami
żywota naszego
to wystarczy
Vincent Ettrich
Wielki Piątek
Przeżywamy śmierć
po raz wtóry
za każdym razem boli
podobnie
natomiast jest to nużące
bo ból nam towarzyszy od zawsze
i będzie
niektórzy trwają inni pouciekali
ja się poukrywałem
bo nieposkładany
każdy przybity do krzyża
jak w kościele
niektórzy się odrywają
pozostaną blizny
mniej weseli jesteśmy
lepsza nieświadomość
błoższy stan
mało pięknie
chcę coraz więcej
V . E
Wielka Sobota
Rytuały ognia nie wypaliły
zwyczaj nieprzestrzeżony
brak był wyraźniejszy
nadzwyczaj
gdzie on się podział
a może miało być ona ?
schemat gotowy zawsze brakuje
mistrza, miłości, ukochanej
prosty natomiast nadwyraz
nieodzowny
może wyszedł z grobu w końcu
tak długo go nie ma
choć tak niedawno był
pora ruszyć w drogę
bo sam nas tym razem nie znajdzie
wysiłek
czas wybiegać
to co potrzebne
V . E 2.04.05 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
!Gochie!
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: It's a kind of magic.
|
Wysłany:
Nie 14:43, 23 Kwi 2006 |
 |
z racji tego, że pierwszy raz komentuję Twoje wiersze powiem tak...
Zastygło moje oko, zastygło serce- straciłam oddech, kiedy przeczytałam pierwszy wiersz... mysle sobie' no ładnie, skoro pierwszy wiersz tak zadziałał to ciekawość co będzie potem', więc czytałam dalej...
Kiedy tak przesuwałam dalej myszką moje palce zamarły na wierszu "Glob" -zaiste.
Kurde koleś ale ten wiersz "prośba" no przegięcie.... jest ... najlepszy.
( Yy... wyzej cos było, że nie lubisz słodzenia? -Oops... )
A jesli chodzi o 'Triduum Paschalne '
To wg. mnie pierwsze miejsce -"wielki piątek" zdecydowanie.
pozostałe... jakoś tak, czegoś im brak...
Pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Tomchem
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z obłoków
|
Wysłany:
Nie 17:05, 23 Kwi 2006 |
 |
Napisałes juz lepsze wiersze... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
flash
artist
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z cukierniczki
|
Wysłany:
Śro 18:16, 26 Kwi 2006 |
 |
'dzielimy się fajkami
żywota naszego
to wystarczy'
pieknie.
meraforycznie mi teraz. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez flash dnia Pią 23:29, 28 Kwi 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
Skofijak
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 19:25, 26 Kwi 2006 |
 |
Wiem wiecej, widze wiecej, tak to jest mniejwiecej...
Te wiersze z poczatku 2005 maja wyjatkowe znaczenie dla mnie...
Złoto głupców
szukasz, darzysz
pragniesz...
nie wiesz czego
nie wiesz po co
ale - chęć poznania
ale - chęć posiadania
zaślepia!
taka jest właśnie ta kobieta...
złoto głupców...
Skonkursufizycznegojakbysieurwał
No tak dla Ciebie specjalnie
a może dla nas, a może dla mnie...  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Vincent_Ettrich
Ponury Żniwiarz
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rondua
|
Wysłany:
Czw 1:54, 27 Kwi 2006 |
 |
tak skofi przyjacielu glupcami bylismy nasze(czescie) wyroslimy z tego zloto dla glupców wlasciwie okreslone i kropka  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|